≻Nawigacja

Wstęp

Jak co roku od lat już, spotykamy się 11 listopada na strzelnicy, tym razem bychawskiej, by salwą uczcić Dzień Niepodległości. Salwę palimy jak zwykle o godz. 11.11.

W wigilię palby jedenastolistopadowej strzelaliśmy ze strzelby dawnej w Bychawie. Szczególną ochotą to przesuwania usypiska kulochwytu wykazywały się karabiny skałkowe kalibru .69 Mle 1777 C. An IX.

Rywalizowaliśmy w następujących konkurencjach:

  • Karabin odprzodowy dowolny 50 m - Vetterli.
  • Karabin skłakowy dowolny 50 m - Pennsylvania
  • Karabin wojskowy kapiszonowy 50 m - Lamarmora+Sharps
  • Rewolwer odprzodowy 25 m - Mariette
  • Pistolet odprzodowy 25 m - Kuchenreuter

Sprawozdanko

Tradycyjnie spotkaliśmy się by w tradycyjną datę ustaloną jako rocznicę odzyskania niepodległości huknąć naszą Salwę Niepodległości i podziurawić tarcze ołowiem.

Oprócz głuchego dziurawienia tarcz, tego dnia strzelcy z lubością oddawali się dźwięcznemu dzwonieniu na gongach powieszonych przy kulochwycie na 100 m. Nieszczęściem wszystkich melomanów na strzelnicy było niedoczekanie się sprawdzenia czystości tonu gongu o średnicy 10 cm.
Powstał mocny plan wyposarzenia się w komplet co najmniej ośmiu gongów i zagrania na nich melodii.
Powstaje pytanie: jakiej. Propozycje prosimy zgłaszać listownie. Rozlosowane zostaną atrakcyjne nagrody nierzeczowe, z których nienajpośledniejszą będzie uścisk dłoni sympatii Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej.

Proporcje współzawodnictwa – solemności – zabawy, jak zwykle nie są u nas ustalone przed zawodami, a zależą wyłącznie od twórców i włodarzy wydarzenia, czyli uczestników/zawodników.
Tak było i tym razem. Zapewniliśmy sobie drobny wspomagacz nastroju w postaci poczęstunku z rusztu, nowomodnie zwanego grillem (niewiedzieć czemu). I tym razem dla nikogo nie była zaskoczeniem jakość szaszłyków przygotowanych przez Piotra, palce lizać! Z niecierpliwością oczekujemy kiedy wreszcie on coś spartoli w garnku, dziś skutecznie spartolił rewolwer - to się jednak nie liczy!

Spotkanie jak hucznie się zaczęło, tak i hucznie, nastrojowo zakończyło - salwami i pokazem sztucznych ogni.