Wieści z kraju i ze świata
XV Mistrzostwa Polski w Strzelaniu z Broni Czarnoprochowej
Czwartego i piątego września AD 2020 rozgrywane były po raz piętnasty Mistrzostwa Polski. Także i tym razem w Starachowicach i Skarżysku Kamiennej (100 m i 300 m). Nie uczestniczyłem całe piętnaście razy (może z dziesięć), ale jestem pewien że tak jak i czternaście razy poprzednio zabawa była przednia. Tak, zabawa! Strzelectwo odprzodowe, to na szczęście w Polsce ciągle domena w większości fajnych ludzi i prawdziwy SPORT, nie cyrk sportowy (czyli współczesny sport wyczynowy, z wysokiej klasy artystami wraz z ich wspierającymi zespołami, którzy to ze swej najwyższej klasy działalności żyją i nie mogą sobie pozwalać na odstępstwa od regulamenu wyścigu szczurów w świetle jupiterów) i ciąglę odnoszę wrażenie, że zawodników to bawi w sposób nieskrępowany. Nieskrępowany wobec grona wspierających darczyńców, trenerów, członków ekipy, żon i dziatek jadła opłacanego z gaż zawodniczych. Jadą na zawody odprzodowe ludzie by się wyszaleć trafianiem w sedno, w obecności huku, dymu, ognia i rozkosznego smrodu siarki piekielnej! :-D
Z naszych lubelskich okolic, jak co rok, ekipka była obecna. Nie przyjechaliśmy razem wesołym autobusem, aleśmy się rozpoznali i pozdrowili na miejscu ;-) :-D. Przyznaję zbyt krótko, ale wiele gęb dawno nie widzianych było wokół, w tak krótkim czasie, więc dawki pogaduch były krótkie, nad czym boleję i za co przepraszam.
Kolega Leszek, jak zwykle wiódł prym wśród populacji czarnoprochowej wideł Bugu i Wisły, i pomimo że widziany był po raz pierwszy na zawodach w tym roku, to i tak pudło zdeptał.
A my, jak to my, gonimy peleton! Jarek po raz pierwszy i fajnie strzelił, Piotr po raz kolejny już, choć przez inne strzelania rozpraszany też postrzelał nieźle, Eliza dzięki składa za użyczenie prochu, pocisków, kapiszonów i stępla Tomkowi, Marianowi i Adamowi, dzięki czemu też zdołała zdążyć strzelić prawie wszystko, co zaplanowan
22.09.20
Mistrzostwa Europy (Korespondencyjne) 2021
Mistrzostwa Europy w Strzelectwie Odprzodowym były rozgrywanie na zasadzie krajowych zawodów rozgrywanych od czerwca do października 2021 r. i łącznej europejskiej klasyfikacji, którą ogłoszono 1.12.2021 r. W zawodach uczestniczyli Eliza Koma oraz Leszek Myszak, reprezentując Polskę a także nasz region. Zajęli miejsca: Pani Eliza: Donald Malson - 77 (na 99), Lamarmora - 56 (78), Mariette - 40 (137), Minie - 47 (57), Walkyrie - 20 (24); Pan Leszek: Lamarmora - 54, Pennsylvania 35 (54), Vetterli - 7 (85). Gratulacje!
1.12.21
MP 2015
Czyżby „nowa świecka tradycja”? Leszek Myszak (LKSH) ponownie zdobył Mistrzostwo Polski w konkurencji Karabin dowolny 50 m (Vetterli) na Mistrzostwach Polski rozgrywanych w Starachowicach/Skarżysku Kamiennej w dn. 19–20 września 2015 r., osiągając wynik 99 punktów!
14.11.15
Mistrz Polski z Lubelszczyzny
Leszek Myszak z Biłgoraja po raz drugi zdobył tytuł Mistrza Polski w konkurencji Karabin dowolny odprzodowy 50 m (Vetterli). Zawody miały miejsce w Starachowicach oraz Skarżysku Kamiennej 13 i 14 września 2014 roku.
30.09.14
Medale
Medalem za zasługi dla obronności kraju zostali odznaczeni 30 grudnia 2012 r. Piotr Hordyjewicz i Roman Centkiewicz - członkowie bychawskiego Koła LOK i LTSSiA
20.12.12
Zakończenie roku czarnoprochowców
23 grudnia rozegrane zostały ostatnie zawody w strzelectwie historycznym kręgu lubelskiego. Członkowie LKSH w mudurach 2 oraz 12 pułku piechoty Księstwa Warszawskiego oddali na strzelnicy w Borowicy salwę pożegnalną, po czym poprawiwszy owinięte wokół głów strzępy nieodgadnionego pochodzenia odzieży, udali się w poprzek ośnieżonych pól i lasów ku zachodzącemu słońcu, szlakiem uchodzących z Rosji (dokładnie 200 lat temu: w grudniu 1812 r.) wojsk napoleońskich. Tego krótkiego, mroźnego (−10°C) dnia, oprócz rozgrzewki strzeleckiej rozegrano dwie konkurencje strzeleckie.
30.12.12
III Edycja (2012) Pucharu Polski zakończona
Zawody 4. Rundy rozegrane w Warszawie na ZKS zakończyły III Edycję (2012) Pucharu Polski w Strzelectwie Historycznym. W konkurencji Vetterli (kb dowolny 50 m) oraz Lamarmora (kb wojskowy 50 m) miejsca II w klasyfikacji Pucharu Polski 2012 zajął Leszek Myszak.
Na zawaodach 4. Rundy uzyskał on odpowiednio 95 oraz 87 punktów co zapewniło mu II miejsca w tych zawodach oraz srebrne medale.
15.10.12
Mistrzowie Polski z Lubelskiego
Panie i Panowie, mamy Mistrzów!
Mam wielką przyjemność obwieścić, że na zakończonych dziś, 16.09.2012 Mistrzostwach Polski w Strzelectwie Historycznym, w konkurencji Karabin dowolny odprzodowy 50 m (Vetterli) pierwsze miejsce zajął i tytuł Mistrza Polski zdobył Leszek Myszak, trzecie miejsce zajął Piotr Hordyjewicz
Gratulacje!
MP 2012 rozgrywane były w Starachowicach (konkurencje 25m, 50m, rzutki) i Skarżysku Kamiennej (konkurencje 100m, 300m).
16.09.12
Zawody chmielakowe w Borowicy
W sobotę 18 sierpnia 2012 r. odbyły się piąte już ogólnopolskie zawody chmielakowe zorganizowane przez lubelskich strzelców odprzodowych (vel historycznych, vel czarnoprochowych) zrzeszonych w Lubelskim Klubie Strzelectwa Historycznego. Impreza rozpoczęła się dla organizatorów jeszcze w piętek, 17 sierpnia - rozłożony został obóz, przysposobiona ostatecznie strzelnica. Po zawodach goście zawodów (były całe rodziny historycznie i strzelecko usposobione) biesiadowali do nocyw obozie przystrzelnicznym. Klasyczna impreza czarnoprochowa: powąchać prochu, poczuć żar słońca, rozkoszować się ciepłym wiatrem, dobrze zjeść i napić się godnie. Wszystko w miłym gronie. Obóz został ostatecznie zwinięty w niedzielę po południu, po pożegnaniu ostatnich gości. Żal za tym odpływającym w historię smakiem lata na strzelnicy. Do następnego spotkania
20.08.2012
Sukces Polaka i Polaków na Mistrzostwach Świata 2012
Złoty medal w konkurencji Pistolet odprzodowy (Kuchenreuter) zdobył Damian Cal z Zielonej Góry na Mistrzostwach Swiata w Strzelectwie Odprzodowym w Niemczech w dniach 12-18 sierpnia 2012 r.. Polska trzyosobowa drużyna (wytypowana z ośmiu polskich uczestników mistrzostw) zdobyła brązowy medal zespołowo.
Wyrazy uznania i gratulacje dla Panów!
Polacy reprezentowali swój kraj niejako w indywidualnym trybie. Nie pojechał z nimi do badeńskiego (obecnie Badenia-Wirtembergia) żaden działacz PZSS, nie poszły z nimi żadne publiczne środki państwa polskiego. Strzelali z własnej broni, własnej woli. Strzelali bo lubią. My lubimy ich za reprezentowanie kraju i wyniki jakie prezentują światu za nas, dumnie wypinających pierś i nadstawiających policzka do pocałunku hostessy rodaków ;-). Gratulacje i powodzenia! Wam i nam
24.08.12